Chociaż zdecydowana większość kibiców chciałaby, by te dwa zagadnienia nie szły ze sobą w parze, to w praktyce trudno o całkowite oddzielenie od siebie futbolu oraz polityki. Nie da się ukryć, że z tego powodu niektórzy bojkotowali mundial w Katarze. Co się do tego w głównej mierze przyczyniło? Dlaczego szef FIFA ma tak wielu przeciwników? Jakie argumenty wskazują, że raczej nie należy spodziewać się korzystnych zmian w ramach tej organizacji?
Mistrzostwa Świata w Katarze wzbudzały wiele kontrowersji
I to tak naprawdę na długo przed ich rozpoczęciem. Kiedy Katarczycy wygrali głosowanie o organizację mundialu w 2022 roku, spotkało się to z dużą krytyką. Niektórzy wprost opisywali, że głosowanie nie było do końca czyste. M.in. po latach przyznał się do tego Sepp Blatter. Przewodniczący FIFA w latach 1998-2015 stwierdził, że były naciski m.in. ze strony ówczesnego Prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego, by poprzeć właśnie kandydaturę Kataru. Głosowanie to jedno. Wielu kibiców bardziej oburzało to, że w czasie budowania katarskich stadionów śmierć poniosło tak wiele osób… Ci, którym udało się ujść z życiem nie mogli zaś liczyć na odpowiednie traktowanie. M.in. na płaszczyźnie finansowej. Inni z kolei zarzucali Katarczykom, że nie respektują oni praw społeczności LGBT. Przed samym turniejem te wszystkie wątpliwości bardzo się potęgowały. Kilka miesięcy po zakończeniu mundialu w Katarze można stwierdzić, że w czasie samych zawodów obyło się bez większych kontrowersji. Na pewno jednak niesmak cały czas pozostaje…
Gianni Infantino nie chce całkowicie odciąć się od Rosji
Przewodniczący FIFA, który zastąpił na tym stanowisku Seppa Blattera, od dłuższego czasu nie cieszy się zbyt dobrą opinią. Kibice zarzucają Szwajcarowi przede wszystkim to, że ten nie chce całkowicie odciąć się od Rosji. W kuluarach mówi się, że Gianni Infantino i Władimir Putin mieli kiedyś bardzo dobre relacje. Gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, to Przewodniczący FIFA nie zdecydował się na wyraźne potępienie całej sytuacji. Poza tym ta organizacja bardzo długo zwlekała z tym, by np. wykluczyć kadrę z baraży do mundialu w Katarze, jak i wszystkie rosyjskie kluby. Ostatecznie tak się stało, ale opieszałość władz (z Giannim Infantino na czele) wzbudzała sporo wątpliwości. Dodatkowo Szwajcar nie skrytykował jednoznacznie tego, co działo się w Katarze w trakcie np. budowania stadionów. Jeśli zatem na czele tej organizacji stoi człowiek o takich „wartościach”, to trudno liczyć na jakieś zmiany, które pójdą w dobrym kierunku.
„Sborna” wraca do gry na międzynarodowej arenie
W marcu 2023 roku kadra narodowa Rosji wraca do gry. Warto dodać, że od wybuchu wojny „Sborna” rozegrała już trzy potyczki. We wrześniu z Kirgistanem (2:1), a w listopadzie z Tadżykistanem i Uzbekistanem (oba mecze zakończyły się wynikami 0:0). Sporo wskazuje na to, że w marcu 2023 roku Rosjanie rozegrają dwa następne spotkania towarzyskie. Najpierw z Iranem, a potem z Irakiem. Coraz więcej państw nie widzi zatem przeszkód, jeśli chodzi o granie z Rosjanami. To także nie wróży zaś nic dobrego. Bo jeśli Gianni Infantino będzie miał coraz większe poparcie w tej sprawie, to można spodziewać się po nim naprawdę różnych, absurdalnych decyzji.